Ściany i kominek
Po wykonaniu sufitów zabraliśmy się za gipsowanie ścian. Niestety panowie którzy wykonywali tynki nie byli zbyt dokładni. Przed tynkowaniem powiedzieli mi że to sa tynki których nie trzebagipsować, jednak wykonali je niestarannie i teraz znowumusimy dokladać. Gipsowaliśmy samodzielnie z mężem. Idealnie nie jest ale zawsze to jakaś oszczędność. W trakcie gipsowania mąż rozpoczął pracę przy kominku. Inspiracji było wiele, jednak nigdy nie wyjdzie tak samo jak by się gdzieś widziało.
Tak polozony kamień chciałam mieć. Ale nasz pierwszy fachowiec, który mial wykonac kominek mial inna wizje.
Komine musiał dokończyć mąż, ponieważ fachowiec rozpocząl pracę w lipcu i czekamliśmy na niego do września i się nie pojawił. Zawsze mial jakąś wymówkę. Ponieważ źle wymurował fachowiec kominek, nie mógł mąż tak położyć kamienia jak było w planie. Wozja ulegla zmianie.
Prosze o komentarze.